Od jakiegoś czasu walczę z ed i nie jestem w stanie już prowadzić forum pro ana.
Chcę stworzyć miejsce gdzie będziemy mogły się wspierać w drodze do wyzdrowienia.
Zaznaczę tylko, że wyzdrowienie wcale nie oznacza przytycia.
Ja sama chce stosować zdrową dietę powyżej 1300kcal + sport. Chcę mieć zdrowe ciało i chęć do życia.
Wiem, że warto i mam nadzieje, że niektóre z was zostaną.
Bardzo mi zależy byście dały znać, co zdecydowałyście, zostajecie, czy nie ???
Mam nadzieje, że razem stworzymy właśnie takie miejsce.
Nowy adres forum podam wieczorem. Będzie to też miejsce, które będzie zachęcało do życia...
Do nie skupiania się tylko na diecie.

Ja zostanę. Inicjatywę popieram całym swoim biol-chemowym serduchem, choć osobiście najpierw zamierzam dotrzeć do wymarzonej wagi, tak mniej zdrowo. :)

Super blur ;)
Założyłam w końcu nowe forum, rejestrujcie się na www.recover.pun.pl
Nie trzeba być do końca przekonanym, po prostu zarejestrujcie się i zobaczcie czy wam odpowiada.

Jakoś nie czuję, że to koniec mojej przygody z pro-aną i dalej sobie będę brodzić w tym bagnie szukając złotych rybek, ale mogę rozreklamować twoje forum.
Naprawdę, życzę ci szczęścia i żeby udało ci się osiągnąć swoje cele.

ej. Nie wolno dać anie wygrać nad Nami, tak nie wolno. Wpsierajmy się nawzajem, i wyjdziemy WSZYSTKIE  ztego,wiem,ze to trudne. Sama nienaiwdzę swojego ciała, ale jakieś malutkie atuty dostrzegam i jest coraz lepiej. Brnę w lepsze, mnalutkimi kroczkami,ale idę.
Nie wolno dać zawładnąć chorobie nad sobą ! no !:)

Jestem trochę w szoku. Lubiłam to forum. Było dla mnie jak druga rodzina. Szkoda, że wszystko przepadło...;/
Na czym to będzie polegało? Propangowanie zdrowych diet, ćwiczeń itd w kierunku vitalii?

hm, zdrowe odżywianie. Jednak ogólnie tematyka wychodzenie ze środowiska pro ana..
Skupianie się nie na diecie w życiu. Jeśli nie chcesz porzucać tej diety, to po prostu nie zakładaj dziennika.
Jednak zarejestruj się, zobacz, bądź z nami. Chcę stworzyć właśnie drugie takie cudowne miejsce, jakie tu miałyśmy !!

Okej, już się tam rejestruję:) wiesz, sercem jestem z Wami, czuję, że ta idea nam wszystkim wyjdzie na dobre, ale na początku na pewno będzie cholernie trudno... Cieżko się przestawić, bardzo ciężko.
W sumie ta zmiana pasuje mi to Ciebie, w sensie wydaje mi się, że masz dość 'przekorny' charakter;d

Jestem też pewna, że nasze kochane forum nie będzie vitalią, która wg mnie jest śmietnikiem, obozowiskiem jakichś pustaków, albo głuchym jękiem nieszczęśliwych osób, które nie chcą zrobić niczego ze swoim życiem. Nie mam pojęcia, kto tam uzyskał pomoc, ale cały czas tam są jakieś off topy i to poniżej krytyki;o

Zarejestruję się, ale jeśli będę miała na Was zły wpływ, to mnie po prostu wywalcie (bo ja, przynajmniej na razie nie mam zamiaru z tego wychodzić)

Su, wierzę w Twoją przemianę, nie dziś, nie jutro, ale kiedyś na pewno:)

Okej, już się wylogowuję stąd na zawsze:D

Thin napisał:

Okej, już się wylogowuję stąd na zawsze:D

Tak się jakoś smutno zrobiło...

:( a roczek by stuknął niedługo. Jednak trzeba iść do przodu...

http://www.youtube.com/watch?v=m54WNWCUAE8

O mój Boże! :(

Walczę z anoreksją już od wielu lat. Przyda mi się ta zmiana forum, ponieważ nie potrafiłam się z Wami rozstać.

Dafne, super, mam nadzieję, że uda ci się z tego wyjść! Miałam nadzieję, że skład się jakoś bardzo nie zmieni.
I się nie zawiodłam, dzięki dziewczyny..

Chętnie dołączę do nowego forum=)
Moim zdaniem stworzenie takiego miejsca to świetny pomysł.

Jejku ale smutno. Dziwnie.
Ja nie chcę odchodzić od Any, właśnie nie teraz.
A może właśnie chcę.
Nie wiem.
Ale na pewno się zarejestruję.
Nie chcę się z wami rozstawać.

Ej, wchodzę tu żeby napisać wam że tak na prawdę dzięki wam udało mi się schudnąć i dojść do tego z czym nie dawałam sobie przez większość czasu rady. Zostawiłam tu kawał swojego życia i problemów. Ostatnio bardzo przytyłam, przez siebie i rodzinę, wystarczylo pare miec bez tego forum i 11 kg , ktore tak cieżko było mi zrzucić wróciło. Może jestem chora ale chce wrócić do rygorystycznej pro any, ponownie muszę znaleźć w sobie siłe bo tylko ona daje efekty.  Dziękuje wam, i tobie Wiedźmo za wszystko. Lecz moja przygada z tym wszystkim tak na prawde zacznie sie ponownie. Od września zaczynam nowe życie w innym miejscu i muszę wyglądać perfekcyjnie.          Do widzenia. Dobranoc. Szamankaa

Tak bardzo mi brakuje tego miejsca :C